Najnowsze wpisy, strona 1


lis 10 2003 Wkurzyłam się naprawdę
Komentarze: 0

Przed chwila sie na kogos wnerwilam, bo ta osoba sie do mnie przyczepila o byle co. Niech najpierw na siebie popatrzy, a potem sie do innych wtraca. I niech sie odwali od..... zreszta, ona wie od kogo. Poza tym przed chwila byla u mnie Klaudia i sobie gadalysmy o wszystkim i o niczym...czyli o naszych sprawach. I wiecie co stwierdzam??? Ciesze sie, ze jestem. Ciesze sie, ze jestem soba. Niczego nie udaje, robie to, co mi sie podoba i co uwazam za sluszne. A reszte mam w...wiadomo zreszta gdzie. Zycie jest piekne, gdy sie patrzy na swiat w ten sposób, w jaki ja teraz na niego patrze. I nie liczy sie dla mnie nic wiecej, naprawde. Fakt faktem, ze pojebani ludzie zawsze beda tacy, jacy sa. Teraz nie bede ufac wszystkim, bo ludzie tacy sa, jakim ich oceniam na pierwszy rzut oka. Moja intuicja nigdy mnie nie zawodzi. Wszystko potem wychodzi na wierzch, predzej czy pózniej, ale tak bedzie. Przekonalam sie o tym po raz kolejny. Nie cierpie takich ludzi i chociaz to glupstwo, to niech ta osoba wie, ze zepsula mi caly dzien... 

Ide ogladac TV, bo nie ma co robic...  

lintu : :
lis 10 2003 Ubaw z samego rana:D:D:D
Komentarze: 2

Rety, ja to mialam ubaw z samiutkiego rana. Wstalam tak gdzies kolo 7:00 i ogladalam TV, ale nic ciekawego nie puszczali, to zaczelam ogladac jakis glupawy serialik i tak mnie to wciagnelo, ze musial mnie brat sprowadzic na ziemie... Wlaczylam mu bajki i poszlam sobie do komputera. No i szperalam sobie po stronkach o The Rasmus. Nie uwierzycie jaka ludzie maja wyobraznie... Czytalam sobie wymyslone opowiadania o TR i Jeanette i doslownie nie moglam. Czego to ludzie nie wymysla... albo te glupie gazetki... Ale najlepsze bylo jedno opowiadanie o tym, jak Lauri uciekal przed Jeanette i chlopcy z TR mu pomagali, no i chcieli jej zrobic... no, sami wiecie co - to znaczy krzywde. I potem Lauri zaczal latac (bo ma pióra we wlosach), a Aki do niego dolaczyl na talerzach z perkusjii, a Pauli i Eero na gitarkach, a Jeanetta ich gonila na miotle i juz Lauriego prawie dopadla, ale ja Chester (tak, ten z Linkin Park) zepchnal z miotly i poleciaaaala... Potem Lauri im wyrazil swoja wdziecznosc i po Chestera przyszla Samantha i wszyscy sie pozegnali i koniec. A to bylo w Haloween. Nie mam teraz linka do tej strony, ale jak go znajde, to go tu umieszcze, bo naprawde mozna pasc po czyms takim...

Podsumowujac: to jest moja pierwsza notka na piatym blogu. Jak tak dalej pójdzie...

lintu : :