Piatek...hmmm...

To byl najgorszy dzien w moim zyciu!!! Nie dosyc ze prawie zaspalam, to jeszcze wzielam do szkoly reklamowke z butami zmiennymi mojej siostry...ona ma noge 4 numery mniejsza...no coz, i tak bym nie zdazyla poleciec do domu i wymienic, wiec jakos te wcisnelam i tak lazilam przez 5 lekcji. A ostatnia byl wf. Trzeba byc mna, zeby cos takiego zrobic.

W szkole wszyscy sie ze soba kloca, ludzie maja ze wszystkim tyle problemow...                                                           Wymyslilysmy sobie z Agata ksywki - od dzisiaj ja jestem olak, a ona jest agik.

Ostatnio slucham czegos innego niz Rasmus i Linkin Park. Mam teraz cala plytke LP, ale mi sie nie podoba za bardzo. Moze dwie albo trzy piosenki, ale reszta to mi nie pasuje. Nie bede sluchac czegos tylko dlatego, ze to sie nazywa Linkin Park. Piosenka musi miec w sobie cos. Za to zaczelam wiecej sluchac Evanescence i znalazlam sobie nowy zespol - Guano Apes. Tez maja pare piosenek fajnych nawet...to znaczy ja wam polecam szczegolnie "Rain" i "Pretty in Scarlet".

Pozdrowionka dla wszystkich, ktorych lubie...3majcie sie:*:*:*:*:*!!!!!!!!!!!!!